W twoich zbrodniach grzezne pajeczynie
Zimna krwia placze dusza zbrukana
Wet za wet! Wykrzykne kiedy przyjde
Wiedz, ze w koncu padniesz na kolana
Juz od dawna nie wiem co to litosc
Lecz ty tez nie byles litosciwy
Nie wiesz jak zbrukales slowo milosc
Dzis odplacisz wszystkie swoje winy
Moje sny znów powróca
Zginie ból nieprzytomny
Wzlece tam, gdzie niepamiec zgladzi lek
Nowych dni znów odkryje slodki smak
Odmieniona juz