[M] >  [Maryla Rodowicz Lyrics] > Jeszcze Zima Lyric
Sponsored Links

Maryla Rodowicz - Jeszcze Zima

Submitted by:taxedomask
Published:
Add a new lyric Add a new lyric      Correct this lyricCorrect this lyric
Jeszcze zima, ptaki chudn№,
chudym ptakom gіosu brak.
W krуtkie popoіudnia grudnia
w biaіej chmurze milczy ptak.
Jeszcze zima, dym siк wіуczy,
w wielkiej biedzie їyje kot
i po cichu nuci, mruczy:
kiedy wrуci trzmiela lot...

Pod њniegiem њwiat pochylony,
siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchуw czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie њpi, bo ciemno.
A ja? Co ja? Co bкdzie ze mn№?
Jeszcze oczy ci rozjaњnia
moje sіowo i mуj gest.
Jeszcze њwiecк ci jak gwiazda,
ale to juї nie tak jest.
Jeszcze tyle trzeba przebyж
niewesoіych, bladych zim.
Czy nam zimy wynagrodzi
letnich ognisk wonny dym?

Pod њniegiem њwiat pochylony,
siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchуw czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie њpi, bo ciemno.
© 2003-2024 www.alternatifim.com/ All Rights Reserved.